Home / Celebryci / Ks. Michał Woźnicki: czy msze trydenckie i kontrowersje go zdefiniowały?

Ks. Michał Woźnicki: czy msze trydenckie i kontrowersje go zdefiniowały?

Kim jest ks. Michał Woźnicki? Droga od salezjanina

Ks. Michał Woźnicki, niegdyś znany jako salezjanin, przeszedł długą i burzliwą drogę, która doprowadziła go do sytuacji, w której jego postać budzi silne emocje i kontrowersje w Kościele Katolickim. Jego historia jest ściśle związana z walką o tradycyjny obrządek Mszy Świętej i konsekwencjami, jakie ta postawa pociągnęła za sobą. Zanim stał się postacią szeroko komentowaną w mediach, przez 25 lat był członkiem Zgromadzenia Salezjańskiego, gdzie aktywnie działał na rzecz przywrócenia Mszy w rycie rzymskim. Od 18 grudnia 2016 roku ksiądz Woźnicki konsekwentnie odprawiał wyłącznie Msze Święte w tym właśnie tradycyjnym rycie, co stało się punktem zapalnym w jego relacjach z przełożonymi i strukturami kościelnymi. Ta determinacja w obronie Mszy trydenckiej stanowiła fundament jego późniejszych działań i decyzji.

Walka o msze w rycie rzymskim i ekskomunika

Centralnym punktem działalności ks. Michała Woźnickiego, który doprowadził do jego dalszych problemów, była jego niezłomna postawa w obronie tradycyjnej Mszy Świętej. Od 18 grudnia 2016 roku ksiądz Woźnicki odprawiał wyłącznie w tym rycie, co było wyrazem jego głębokiego przywiązania do przedsoborowej liturgii. Jego walka o przywrócenie tej formy kultu do salezjańskiego kościoła przy ulicy Wronieckiej 9 w Poznaniu stała się jego głównym celem. Ta konsekwentna postawa, określana przez niego jako walka o tradycję, spotkała się z oporem ze strony władz kościelnych. W sierpniu 2018 roku, po 25 latach zakonnego życia, ksiądz Woźnicki został wyrzucony ze Zgromadzenia Salezjańskiego. Oficjalnym powodem były nieposłuszeństwo i sprawowanie Mszy Świętej w rycie rzymskim. Następnie, decyzją papieża Franciszka z dnia 25 września 2023 roku, ks. Michał Woźnicki został wydalony ze stanu duchownego. Dokumentacja podaje, że stało się to za przestępstwo schizmy, czyli odmowę uznania zwierzchnictwa Biskupa Rzymskiego. Co więcej, w grudniu 2023 roku padły słowa, w których nazwał papieża Franciszka „heretykiem”, co dodatkowo podkreśla jego radykalne stanowisko.

Wydalenie ze stanu duchownego przez papieża Franciszka

Ostatecznym etapem drogi ks. Michała Woźnickiego w strukturach Kościoła Katolickiego było jego wydalenie ze stanu duchownego. Decyzja ta, podjęta przez papieża Franciszka 25 września 2023 roku, a ogłoszona przez Inspektorię Salezjańską we Wrocławiu 20 grudnia 2023 roku, stanowiła kulminację jego długotrwałych konfliktów z władzami kościelnymi. Oficjalnym powodem wydalenia było przestępstwo schizmy, czyli odmowa uznania zwierzchnictwa papieża. Ta decyzja oznaczała, że ks. Michał Woźnicki przestał być już księdzem i nie mógł działać w imieniu Kościoła. Warto zaznaczyć, że jego postawa była postrzegana jako odrzucenie autorytetu Stolicy Apostolskiej, co w świetle prawa kanonicznego jest traktowane jako poważne wykroczenie. Jego dalsze losy i wypowiedzi po tej decyzji potwierdzają głębokie rozłam z obecnym nauczaniem Kościoła.

Kontrowersyjne wypowiedzi i wyroki sądu

Postać ks. Michała Woźnickiego jest nierozerwalnie związana z serią kontrowersyjnych wypowiedzi, które wywołały szerokie oburzenie i doprowadziły do konsekwencji prawnych. Jego publiczne wystąpienia, często transmitowane w internecie, nierzadko przekraczały granice przyzwoitości i szacunku, dotykając drażliwych tematów społecznych i politycznych. Te wypowiedzi stały się przedmiotem zainteresowania nie tylko opinii publicznej, ale również wymiaru sprawiedliwości, prowadząc do sądowych konsekwencji.

Znieważenie polityków i słowa o dzieciach z in vitro

Jednym z najbardziej głośnych przykładów kontrowersyjnych wypowiedzi ks. Michała Woźnickiego było jego znieważenie polityków. W kazaniu transmitowanym w internecie, były ksiądz użył obraźliwych słów wobec prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Donalda Tuska i marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Te słowa spotkały się z ostrą reakcją i stały się podstawą do postępowań sądowych. Kolejnym przykładem jego kontrowersyjnych poglądów były jego publiczne refleksje z listopada 2024 roku, w których zastanawiał się, czy dzieci poczęte metodą in vitro mają dusze. Ta wypowiedź wzbudziła sprzeciw organizacji walczących o prawa osób niepełnosprawnych i rodziców dzieci poczętych in vitro, podnosząc kwestie etyczne i społeczne. W przeszłości ks. Woźnicki formułował również inne obraźliwe komentarze, w tym porównania Żydów do „pijawek i kleszczy”, co zostało uznane za antysemickie.

Sądowe konsekwencje: wyroki za znieważenie i mowę nienawiści

Działalność kaznodziejska ks. Michała Woźnickiego wielokrotnie przyciągała uwagę organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał byłego księdza Michała Woźnickiego na dwa miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata za znieważenie wymienionych wcześniej polityków. Sędzia podkreśliła, że Michał Woźnicki był już wcześniej karany, a jego wypowiedzi stanowiły mowę nienawiści. Był on już wielokrotnie karany za swoje wypowiedzi, w tym za nazwanie policjantki „ladacznicą”, co również zakończyło się wyrokiem. W 2023 roku został nieprawomocnie skazany za porównanie w kazaniu Żydów do pijawek i kleszczy. Te wyroki pokazują, że jego słowa, nawet te wypowiadane w kontekście religijnym, mogą mieć poważne konsekwencje prawne, szczególnie gdy naruszają dobra osobiste innych osób lub szerzą nienawiść.

Krytyka Soboru Watykańskiego II i jego stanowisko

Ks. Michał Woźnicki jest postacią znaną z krytyki Soboru Watykańskiego II i odrzucania jego postanowień. Jego stanowisko charakteryzuje się głębokim dystansem i sprzeciwem wobec reform wprowadzonych po soborze. Odrzuca jako bezprawną celebrację Eucharystii według Missale Romanum ogłoszonego przez św. Pawła VI w dniu 6 kwietnia 1969 roku, preferując wyłącznie tradycyjne ryty. Podkreśla swoją jedność katolicką Wiary z 260 przedsoborowymi Papieżami oraz z JE. Abp. Carlo Maria Vigano, co stanowi wyraz jego przywiązania do przedsoborowej tradycji Kościoła i sprzeciwu wobec współczesnych kierunków jego rozwoju. Ta postawa jest kluczowa dla zrozumienia jego dalszych działań i konfliktów z hierarchią kościelną.

Poznań i Wroniecka 9: symbol walki o tradycję

Adres Wroniecka 9 w Poznaniu stał się dla wielu symbolem walki o tradycję katolicką i oporu wobec zmian w Kościele. To właśnie tam ks. Michał Woźnicki, jako salezjanin, odprawiał Msze Święte w tradycyjnym rycie rzymskim, starając się o ich trwałe przywrócenie w tym miejscu. Miejsce to stało się epicentrum jego działań, a wydarzenia z nim związane miały daleko idące konsekwencje zarówno dla niego osobiście, jak i dla społeczności wiernych przywiązanych do tradycji.

Eksmisja z domu salezjańskiego

Działalność ks. Michała Woźnickiego przy ulicy Wronieckiej 9 w Poznaniu doprowadziła do jego eksmisji z domu salezjańskiego. Po 25 latach zakonnego życia, w sierpniu 2018 roku, został wyrzucony ze Zgromadzenia Salezjańskiego. Następnie, 8 września 2022 roku, Komornik Sądowy przeprowadził eksmisję Księdza Michała Woźnickiego SDB z Domu Salezjańskiego przy ul. Wronieckiej 9 w Poznaniu. Było to wynikiem długotrwałego, nielegalnego zajmowania pomieszczenia przez byłego księdza. Ta eksmisja była widocznym znakiem zerwania jego więzi z instytucją, której był częścią, i stanowiła kolejny etap jego odosobnienia od struktur kościelnych.

Kościelna reakcja na działania ks. Michała Woźnickiego

Reakcja Kościoła na działania ks. Michała Woźnickiego była wieloaspektowa i konsekwentnie zmierzała do jego odsunięcia od jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej. Po wydaleniu ze Zgromadzenia Salezjańskiego, dalsze jego działania, w tym nieuznawanie autorytetu papieża, doprowadziły do wydalenia ze stanu duchownego decyzją papieża Franciszka z 25 września 2023 roku. Został on również eksponowany za przestępstwo schizmy. Kościelne władze, w tym Inspektoria Salezjańska we Wrocławiu, informowały o tych decyzjach, podkreślając ich ostateczny charakter. Oprócz konsekwencji kanonicznych, ks. Woźnicki musiał zmierzyć się również z prawomocnymi wyrokami sądowymi za swoje obraźliwe wypowiedzi. Jego przypadek pokazuje, jak Kościół reaguje na postawy sprzeciwiające się jego nauczaniu i dyscyplinie, zwłaszcza gdy dotyczą one fundamentalnych kwestii wiary i autorytetu.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *